Czas na podsumowanie wczorajszego meczu…
4 kolejka #SerieB, a na naszym koncie wciąż 0 punktów, wielkie apetyty na zwycięstwo, w tygodniu ciężko trenowaliśmy i za to wielkie brawa dla zawodników i trenera
Pierwsze minuty spotkania były dość wyrównane – groźne akcje z obu stron, jednak trzeba powiedzieć, że w pierwszej połowie to my byliśmy stroną dominującą. Staraliśmy się grać piłką, tak jak założyliśmy sobie przed spotkaniem.
W 35 minucie udało nam się udokumentować przewagę po bramce Huberta Bały. W wyniku tego na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem 1:0 (drugi mecz z rzędu po I połowie prowadzimy, nie tracąc gola).
W drugiej połowie, aż do ok. 60 min. prowadzimy wyrównaną grę z ekipą z Barkowa.
Niestety z upływem minut nasza gra zaczęła wyglądać źle. Ciężko powiedzieć czy było to spowodowane rozluźnieniem, brakiem sił… Wiemy natomiast jedno, musimy być konsekwentni i cierpliwi.
Było to bez wątpienia nasze najlepsze spotkanie w tym sezonie. Najważniejsze żebyśmy nadal pracowali i robili swoje, a wyniki przyjdą z czasem. Dziękujemy zawodnikom i kibicom, za wiarę i walkę